Tym, co częściowo czyni tę książkę szczególną, jest fakt, że moja choroba jest szczególna. Pierwotnie została rozpoznana jako ostra białaczka szpikowa, w skrócie OBS, która przeciętnie pozwala przeżyć rok lub trochę więcej. Jednakże, dzięki Bogu, uparcie odmawiała zachowywania się jak ostra białaczka. (...) Istnieje jeszcze jedna przyczyna, że książka ta jest szczególna. Cała została napisana przeze mnie, lecz napisana przez rozmaitych "mnie". (...) Jest to, krótko mówiąc, książka mieszana. Ale prowadziłem mieszane życie, i żadne doświadczenie z tego życia - nawet kiedy amerykański pułkownik o mało nie kazał mnie rozstrzelać jako niemieckiego szpiega, gdy zeskoczyłem na spadochronie za frontem we Francji - nie było bardziej mieszane niż to szczególne bytowanie między piekłem, niebem a czyśćcem, które przypadło mi w udziale, odkąd po raz pierwszy rozpoznano u mnie ostrą białaczkę. W pewnym sensie żadne doświadczenie nie było bardziej interesujące niż życie w okresowej intymności z panem, którego W.C. Fields nazywał "człowiekiem w białej nocnej koszuli", a którego ja nazywałem w myśli Wujem Tanatosem, czasem zaś, kiedy byłem bardzo chory, kochanym, starym Wujem Tanatosem. Śmierć jest bądź co bądź jedynym powszechnym doświadczeniem z wyjątkiem narodzin, i choć rozsądny człowiek ma nadzieję odwlec ją możliwie jak najdłużej, stanowi nawet w przewidywaniu, interesujące doznanie.
Zwiedzamy Wieczne Miasto w zwykły dzień w 115 roku, za panowania cesarza Trajana, w czasach największej potęgi Imperium Rzymskiego. Wędrówka trwa, godzina po godzinie, od wczesnego ranka do północy. Spacerujemy zatłoczonymi ulicami, zaglądamy do warsztatów rzemieślniczych, księgarń i łaźni, na Forum Romanum, do amfiteatru i na targ niewolników. Autor otwiera przed nami drzwi zarówno do rezydencji najbogatszych obywateli, jak i do wielopiętrowych bloków, w których żyli ludzie średniozamożni i ubodzy.
Rzecz dzieje się w latach sześćdziesiątych XX wieku, tłem akcji jest Wiedeń, a bohaterką współczesna wyrafinowana intelektualistka – dramat uczuć opisany mistrzowskim piórem Ingeborg Bachmann mógłby się rozgrywać w każdej epoce i w każdym miejscu na ziemi.
To osnuta wokół losów dwóch przyjaciół, poety Von Humboldta Fleishera i pisarza Charliego Citrine’a, fascynująca opowieść o wyzwaniach i pułapkach, z jakimi musi się zmierzyć współczesny człowiek. W tle - panorama Ameryki XX wieku.
Jest to zbiór refleksji o świecie, sztuce, filozofii i literaturze. Wygłasza je, z wielką zapalczywością, osiemdziesięciodwuletni wdowiec Reger, siedząc przed obrazem Tintoretta w wiedeńskim Kunsthistorisches Museum. Niewygodne często prawdy, obrazoburcze wywody o niezwykłej sile sugestii, pełne ciętego dowcipu, składają się na lekturę dostarczającą czytelnikowi prawdziwej satysfakcji.
Powstała w czasie wojny (1941-42) powieść, zamierzona jako pierwsza część siedmiotomowego cyklu, z którego Breza ostatecznie napisał tylko trzy tomy - wraz z dwutomową powieścią Niebo i ziemia. Mury Jerycha są panoramicznym obrazem stosunków politycznych i towarzyskich w kręgach elity sanacyjnej w okresie jej kryzysu i prób rekonstrukcji po śmierci Piłsudskiego w przededniu II wojny światowej. Pisarz rysuje tu proces historyczny jako wypadkową personalnych ambicji, zabiegów o władzę, prestiż i korzyści osłanianych fasadą słownych frazesów i mitologią elity odpowiedzialnej za losy państwa.
"Doktor Twardowski" to dwutomowa powieść, w której realistyczną fabułę opisującą życie współczesnych naukowców wplata autor wątki baśniowe nawiązujące do mitu faustowskiego. Książka ta wskazuje na szereg istotnych problemów społecznych i moralnych naszej współczesności.
"Doktor Twardowski" to dwutomowa powieść, w której realistyczną fabułę opisującą życie współczesnych naukowców wplata autor wątki baśniowe nawiązujące do mitu faustowskiego. Książka ta wskazuje na szereg istotnych problemów społecznych i moralnych naszej współczesności.